![Forum My lwy Strona Główna](default) |
My lwy Forum istaniało do roku 2008. Zostało zniszczone przez spamerów i próbowało powstać,lecz nie udało sie.Dziekuje wszystkim, ktorzy tu pisali...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dena
Lew
![Lew Lew](http://members.shaw.ca/wenpigsfly/smileys/lion.gif)
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze Złej Ziemi
|
Wysłany: Pon 16:39, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dena zauważała Vikkę z wdrodze powtotnej.
-No jasne,że to Vikka!Przeciesz jej amulat potrafi ja tak zmienić!-Dena poszła nad wodopój.Shylila,żeby się napić wody i nagle coś zauwarzyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vikka Aleu
Obywatel lwiej krainy
![Obywatel lwiej krainy Obywatel lwiej krainy](http://gfx.filmweb.pl/f/6878/pht.59529.jpg)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 16:44, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad nią stał wielki tygrys. Dena zakrztusiła się i popędziła w stronę Vikki i Maroko.
- T-t-t... - Jąkała się Dena.
- O co chodzi?- spytala Vikka.
- Tygrysy!
- Co, to niemożliwe! - powiedziala Maroko.
- Hmmm... - Vikka zrzuciła z szyi amu;et i rozdeptała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dena
Lew
![Lew Lew](http://members.shaw.ca/wenpigsfly/smileys/lion.gif)
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze Złej Ziemi
|
Wysłany: Pon 16:50, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle na Denę rzucił się tygrys.Wziął Denę i rzucił nią o skałę.Potem ją wziął i powiedział:
-Jeśli spróbujecie ją uratować-Zabiję ją!-Potem pobiegł na Zlą ziemie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simba
pomocnik
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lwiej ziemi
|
Wysłany: Pon 17:33, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy Simba się o tym dowiedzial byl rozpaczony i rownoczewsnie zly.
-Musze ją ratowa!!-kszyczal.
-Chcerz zeby zginęla?-zapytala Maroko.
-Nie!!-wszasnął lew.
-Mosi byc jakis inny sposob zeby ją uratowac-powiedzial Kavar.
-Tak ale jaki?-zapytal Simba.
Wszyscy na chwilę zamilkli, Simba nagle kszyknąl.
-Wirem!! gdy tygrysy będą ptędy przechodzic to ja wtedy udam ze zemdlalem ale wy bedziecie w kszakach , tygrysy brdą chcialy mnie zabrac to wtedy uderzyci!!-wykszyknal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dena
Lew
![Lew Lew](http://members.shaw.ca/wenpigsfly/smileys/lion.gif)
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze Złej Ziemi
|
Wysłany: Pon 17:41, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tymczasem na Złóej ziemi w pewnej grocie:
-No teraz nie uciekniesz mała!-Tygrys imieniem Den przywiązał łańcuchem Denę do ściany.
-Zobaczysz,że pożałujesz!-Wtedy Dena dostala w głowe.Była cała zakrwawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vivi
Piszący użytkownik
![Piszący użytkownik Piszący użytkownik](http://www.goldenweb.it/software/immagini/icone/cartoons/miscellanea_2/Baby%20Simba.gif)
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 10:28, 05 Wrz 2006 Temat postu: Opowiadania |
|
|
Nagle go groty zajrzał inny tygrys.
- Den! Jakaś lala do ciebie!
- A niech wejdzie. - powiedział Den.
W tym momencie Dena otworzyła szeroko oczy, bo do groty wszedł nie kto inny, tylko Vivi. Już chciała się odezwać, kiedy zauważyła, że lwica mruga do niej porozumiewawczo.
- Vivianne Tarkiina! - wykrzyknął zdumiony Den.
- Cześć Den! Dawno się nie widywaliśmy.
- Co ty tu robisz kotku?
- Przynoszę świeże wiadomości dla twojego ojca. Chcesz posłuchać?
- Nawijaj.
- Lwy planują napad nocny, chcą odebrać zakładniczkę i zabić twojego ojca. Przyjdą tu wąwozem, osłonięci z obu stron.
- Dobra robota! Mamy szansę zniszczyć ich raz na zawsze, wystarczy, że zablokujemy z dwóch stron wąski wąwóz i wybijemy wszystkich co do nogi.
- Twoja błyskotliwość jest porażająca mój panie. Oby tylko zakładniczka nie uciekła...
- To jej pilnuj skarbie! Idę zameldować ojcu nasz nowy plan!
Kiedy tylko tygrys sobie poszedł Vivi rozkuła Denę z łańcucha, wzięła ją na grzbiet i pobiegła w stronę gęstego lasu.
- Nie pytaj czemu to zrobiłam. - szeptała do Deny. - Mam z nim osobiste porachunki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vikka Aleu
Obywatel lwiej krainy
![Obywatel lwiej krainy Obywatel lwiej krainy](http://gfx.filmweb.pl/f/6878/pht.59529.jpg)
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Wto 18:22, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Vikka w tym czasie był na Złej Ziemi, ale daleko od tygrysów.
- Nuudy... - powiedziała sama do siebie - Co by tu porobić?
Nagle z pobliskiej groty zaczął wydobywać się cichutki śmiech. Vikka powoli szła w kierunku groty. Skoczyła i przygniotła śmiejące się stwozrenie.
- Lou! - Vikka szybko zeszła z likaonki - przepraszam, nie wiedziałam że to ty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tasha
Lubiący dyskutować
![Lubiący dyskutować Lubiący dyskutować](http://www.iconarchive.com/icon/cartoon/lionking_by_pino/Pumbaa.gif)
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/2
|
Wysłany: Śro 11:27, 06 Wrz 2006 Temat postu: Opowiadania |
|
|
- Nie ma za co. - powiedziała Lou. - A wiesz, że widziałam tutaj tygrysy?
- Jak to? Kiedy?
- Dziś rano. Jeden był taki wielgachny jak stary baobab, a trzy pozostałe dużo mniejsze i chudsze.
- Co one tu robiły?
- Nie wiem, może knują jak na was znowu napaść?
- Może...a ty co tu robisz?
- To co wszystkie likaony, ogryzam suche kości, szukam padliny...
- Fuj! Przestań! To obrzydliwe.
- Ale likaony tak robią, czasami tylko polujemy na dzikie króliki.
W tym czasie na Lwiej Ziemi Rubia bawiła się z Kimbą, a Tasha i Dena przyglądały się swoim dzieciom.
- Dorastają... - westchnęła Dena, patrząc na młode lewki.
- Nieuchronnie Deno. Cóż ciężko, żeby całe życie były małe.
- Tak, masz rację.
Milczały przez chwilę, po czym Tasha zapytała:
- Jak myślisz? Czy z Rubii i Kimby bedzie kiedyś para?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dena
Lew
![Lew Lew](http://members.shaw.ca/wenpigsfly/smileys/lion.gif)
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Ze Złej Ziemi
|
Wysłany: Śro 15:35, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak jest!Może...-Dena usiadła na skale i popatrzyła na Medalion Haosu.-A może by tak uwolnić moce?-Potem wyszła z jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
simba
pomocnik
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lwiej ziemi
|
Wysłany: Śro 18:58, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Simba podszedl do Kimby.
-Synu, musimy porozmawiac-powiedzial.
-Dobrze tato - rzekl Kimba.
Simba i Kimba dotarli na polane.
-Kimbo chcialem ci powiedziec ze na zlej ziemi mamy wlasne stado ale tam są tygrysy, byc moze będziesz kiedys krolem tego stada-powiedzial Simba.
-Naprawdę?, lal-z zachwytem powiedzial lewek.
-Musimy jedynie polączyc z mamą nasze moce medalionow (napisze w drugim opowiadaniu)-rzekl lew.
-No więc na co czekamy?-zapytal Kimba.
-Pozniej ci powiem ,musimy z mamą przygotowac cię do roli krola -odpowiedzial lew.
Nagle nadbiegla Dena .
-Oh kochanie wlasnie mowilem mu o naszym stadzie-odparl lew.
-Dobrze, no ale musimy pokonac tygrysy-rzekla lwica.
-Damy radę?-zapytal lew.
-Byc moze , ale to nie jest pewne - Lwica usiadla obok simby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|