My lwy

Valetta

Osz ty xD /wyciaga mąkę i zaczyną ją rozsypywać po okolicy/ teraz nie uda ci się zlać z cieniem ;>

Shyga

osz ty.... moge przeciez wyczyścić se futerko XD * wybiega zabierając Voli mąke i rozsypuje ją na niej, wraca do cienia* co ty na to XD

Valetta

Ale cię widzę xD /skacze na nia i przygniata ją do ziemi/ niahahahaha XD (mów mi Val)

Shyga

*strąca ją szybko i wskakuje do rzeki, wyskakuje i robi fontanne na Val, chowa sie w cieniu* a wyphaj sie XD

Valetta

Oszukujesz xD A jedno muszę przyznać, dobra jesteś x]

Shyga

Na jakiej podstawie mnie oskarzasz?! * strzela w Val kamyckiem i ucieka do innego cienia*

Valetta

Bo ja cię nie widze a ty mnie tak xD /uchyla się przed lecącym kamieniem/

Shyga

Cały czas mam otwarte gały, a przeciez są zielone, jestem poprostu caly czas za cieniem ktory jest za tobą *wyłazi z cienia i rzuca sie na ogon val, obgryzając go kładzie się* hehe XD

Valetta

/look na swój ogon/ buu moj puszysty ogonek T^T /paca ją w nos/ jesteś be! xD Ja muszę iść sayo ^^

Maroko

Nie martw się! mi też zrobiła z ogona bezużyteczne coś , ale wyleczyłam XD